Hohoh, udało mi się w końcu dostać druty i wieczorem spróbuję znaleźć czas żeby zacząć coś z tym modzić. Pogoda trochę się zepsuła ale mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza. Lubię kiedy deszcz bębni o szyby. Po prawdzie w takie pochmurne dni mam więcej energii.
Dziękuję za miłe słowo.Tak,jestem zafascynowana językiem norweskim i staram się uczyć podstaw.Swoją drogą posiadasz bardzo miłą dla oka szatę graficzną na swoim blogu.
OdpowiedzUsuń